Para z Teksasu – Christina i Vincent adoptowała psa rasy tamaskans (pies przypominający wyglądem szarego wilka) o imieniu Raven. Ponieważ Vincent dorastał z psami a Christina z kotami postanowił adoptować także kota.
Nie chcieli aby pojawienie się nowego domownika zaskoczyło Ravena i dlatego zabrali go do schroniska, w którym postanowili adoptować kota i pozwolili mu dokonać wyboru samemu, chociaż nie byli przekonani o tym, czy faktycznie Raven dokona wyboru i w ogóle będzie chciał kota na przyjaciela. Pracownicy schroniska w Lubbock w Teksasie powiedzieli, że nie robią konfrontacji pies – kot ale ponieważ Raven był mały (miał wtedy 10 tygodni) zgodzili się na wyjątek. Ku zaskoczeniu właścicieli Ravena i pracowników schroniska Raven przyjrzał się kilku kotom przeznaczonym do adopcji i wykazał duże zainteresowaniem jednym z kociaków. Kot siedział, jak zahipnotyzowany i wpatrywał się w psa.
Raven i kot, który otrzymał imię Woodhouse w drodze ze schroniska do domu obdarowywali się pieszczotami. A, że podróż trwała kilka godzin po nacieszeniu się sobą wtulili się i resztę podróży razem przespali. Co ciekawe urodzony w maju 2015 roku wybrał kota urodzonego w czerwcu tego samego roku.
Od 2015, kiedy to ten uroczy pies i śliczny kot poznali się są nierozłączni, Razem śpią, bawią się, jedzą i wychodzą na spacery. Zdaniem właścicieli zauroczony swoim kocim przyjacielem Raven zachowuje się, jak kot.
Kocie i psie przyjaźnie często się zdarzają ale także bardzo częste są przypadki, kiedy pies rezydent nie chce zaprzyjaźnić się z przybyłym do domu kotem. Może planując adopcje kota, kiedy w domu jest już pies warto, tak jak Christina i Vincent, pozwolić psu wybrać sobie samemu kociego przyjaciela.
Zdjęcia pochodzą ze strony www.instagram.com/raven_and_woodhouse. Jeśli ktoś ma ochotę może obejrzeć tam sporo zdjęć z życia tej uroczej pary.
Niech Kot (a może i pies) będzie z Tobą
Set & Thot