Na kalendarzu (nieodłącznym elemencie wyposażenia prawie każdego biura i warsztatu samochodowego) umieszczano już wszystko. Były pejzaże, kwiatki, konie, roznegliżowane panie oraz cała galeria miast. Każdy z nas może – rzecz jasna – mieć na kalendarzu co tylko chce, ale prawda jest prosta: najlepsze kalendarze to te, z miauczącymi futrzakami. W dodatku co miesiąc mamy nowego kota, a zwyczaj umieszczania zwierzaka na kartach kalendarza jest już bardzo, bardzo stary.
Strona główna » Kot – bohater kalendarzy