Społecznie przyjęło się używać określenia „kocia mama” a my się pytamy dlaczego nie mówi się „koci tata”? W Polsce potocznie uważa się, że kobiety wolą koty a mężczyźni psy. Ponieważ nikt nie prowadził badań na ten temat nie wiemy ile kotów mieszka z kobietami, ile z mężczyznami a ile z rodzinami. Wiemy natomiast, że mężczyźni, którzy za przyjaciela wybrali kota opiekują się z oddaniem i czułością swoimi kocimi przyjacielem.
Zdaniem niektórych kocich behawiorystów same koty wolą mężczyzn. Ponoć wynika to z tego, że mężczyźni szanują ich niezależność . Kobiety natomiast często starają się zrobić z kota maskotkę – przytulankę, na co kot nie ma zbytniej ochoty. To kot wychodzi z inicjatywą przytulenia się i pieszczot. Zbyt częste pieszczoty, budzenie kota po to by go poprzytulać może być dla kota nawet stresujące.
Polski stereotyp mężczyzny twardziela z psem łamie wizerunek twardzieli znany Polakom np. z amerykańskich filmów. Mało, który z nich mieszka samotnie, przeważnie jego towarzyszem jest kot. Prawdziwy mężczyzna nie musi udowadniać swoje wielkości mając u boku posłusznego psa, prawdziwy mężczyzna jest niezależny i ceni sobie towarzystwo równie niezależnego kota.
Wśród znanych postaci wielu mężczyzn miało lub ma kociego przyjaciela kota. Wymieniać ich można by długo. Do największych miłośników kotów należeli Ernest Hemingway, który miał w pewnym okresie około 50 kotów i Freddie Mercury, którego rodzinę tworzyło 7 kotów.
Niech kot będzie z Wami
Set & Thot
