EWELINA PUDLEWSKA
Magnetyzują, przyciągają i sprawiają, że zrobimy dla nich wszystko. Kocie oczy są jednym z najmocniejszych argumentów kota, by sprawić, że zrobimy dokładnie to na co nasz zwierzak ma ochotę.
Na początku warto zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów. Patrząc kocimi oczami, dostrzeglibyśmy o wiele więcej niż zazwyczaj, gdyż koty mają większe pole widzenia. Mimo, iż posiadają mniej fotoreceptorów niż człowiek, to i tak widzą kolory, jednak nie tak intensywnie jak my. Dodatkowo dostrzegają mniej szczegółów, natomiast słabe światło nie jest dla nich przeszkodą. Doskonale czują się w mroku, gdyż potrzebują zaledwie jednej szóstej światła, by coś zobaczyć. Wracając natomiast do barwy oczu, warto jest pamiętać, że ich prawdziwy odcień widoczny jest dopiero po około 12 tygodniach od narodzin, gdyż wszystkie koty rodzą się z niebieskimi oczami (niezależnie od rasy). Trudno również przewidzieć barwę oczu nowo narodzonego kociaka, gdyż mimo, iż jest to kwestia genów, to wciąż pozostaje to materią prawdopodobieństwa. Co jest jednak wiadome to fakt, iż koty rasowe, mają bardziej intensywną barwę tęczówki. Takie koty są hodowane w celu spełnienia określonego standardu. Hodowcy, by sprostać oczekiwaniom klientów, wybierają na kocich rodziców te zwierzaki, które odpowiadają opisanym wymaganiom. U niektórych ras dozwolone są wszystkie kolory oczu niezależnie od maści futra, natomiast dla innych typowy jest wyłącznie jeden kolor. I tak na przykład kot brytyjski ma najczęściej oczy w kolorze od jasnego bursztynu przez miedziano-złoty do ciemnopomarańczowego. Niezwykle bogatą paletę barw tęczówki oka, mają koty perskie u których do kształtu i wyrazu oczu przywiązuje się ogromną wagę. Najpopularniejszym kolorem oczu u persów są różne odcienie miedzi: od złotego do brązowego, często spotyka się też koty o pomarańczowej tęczówce.
Gdy mowa o samym kolorze kocich oczu, trzeba pamiętać, że jest to barwa nie całego oka ale tęczówki, która stanowi jego część. Skąd natomiast bierze się określona barwa i co oznacza? Kolor zależy od ilości komórek barwnikowych wytwarzających melaninę, która wpływa na dokładną barwę oczu. Błękitnookie koty, posiadają małą ilość komórek barwnikowych w tęczówce, a często połączenie tego z białym futrem może oznaczać, iż nasz zwierzak będzie miał problemy ze słuchem. Koty z czerwonymi bądź różowymi oczami (wedle naszego oka), tak naprawdę określa kwestia prześwitywania naczyń krwionośnych przez tęczówkę. Jest to zatem gra światła oraz wewnętrzne uwarunkowania i geny naszych podopiecznych. Często spotykane są również odmienne kolory oczu u jednego zwierzaka (na przykład jedno pomarańczowe, drugie niebieskie). Taka różnobarwność wynika w innym rozmieszczeniu barwnika w tęczówce oka, natomiast taka cecha nie powoduje żadnych konsekwencji fizycznych czy chorobotwórczych. Występuje ona jedynie u 1% kotów, dlatego jeśli posiadamy takiego zwierzaka to możemy być szczególnie pewni, że jest on wyjątkowy. Takie koty wydają się być najbardziej fascynujące dla obserwatorów, gdyż z każdego profilu prezentują się zupełnie inaczej, co sprawia ogromne wrażenie.
Na koniec warto pamiętać, iż kocie oczy nie tylko potrafią magnetyzować i wybłagać u nas wszystko, ale w pierwszej kolejności pokazują wszelkie nieprawidłowości w organizmie naszego kota. Jeśli na ich tle pojawiają się plamki czy nierówne kształty, których przedtem nie było – najlepiej udać się do weterynarza.